REKLAMA

62-latek wjechał seatem do rzeki i uciekł. Grozi mu do 3 lat więzienia

Do nietypowego zdarzenia doszło w poniedziałek 25 sierpnia,  przed godz. 18 w Rakowej. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w rowie, poza drogą, znajduje się samochód osobowy. Po przyjeździe na miejsce mundurowi zastali uszkodzonego seata, który częściowo znajdował się w rzece. Wewnątrz pojazdu nie było jednak żadnych osób.

fot. KPP Sanok

Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do ustalania właściciela auta i przebiegu zdarzenia. Przesłuchano świadków oraz zabezpieczono monitoring. Zgromadzony materiał wskazywał, kto mógł kierować pojazdem.

W miejscu zamieszkania właściciela seata policjanci zastali rannego 62-latka. Jego obrażenia sugerowały, że brał udział w wypadku. Sprawdzenie w bazie danych wykazało dodatkowo, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Został zatrzymany i osadzony w policyjnej izbie zatrzymań.

Aby ustalić, czy prowadził pod wpływem alkoholu, pobrano mu krew do badań. Jeżeli okaże się, że był nietrzeźwy, grozi mu wysoka grzywna, kara ograniczenia wolności, a nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Policja apeluje do kierowców o rozwagę. – Nawet niewielka ilość alkoholu w organizmie zaburza koncentrację i sposób postrzegania rzeczywistości, co może prowadzić do tragedii – przypominają funkcjonariusze.

 

 

 

 

28-08-2025

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)